sobota, 26 lutego 2011

Placek gaździny z programu Ewy Wachowicz


Składniki:
20 średnich jabłek
2 łyżki cynamonu
1 łyżka cukru waniliowego
szklanka cukru
10 dag rodzynek + rum do ich namoczenia
3 jajka
2 szklanki mąki
łyżka proszku do pieczenia

Wykonanie:
Pyszny placek Gaździny według przepisu z programu pani Ewy Wachowicz. Jabłka obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych, kroimy w kostkę. Posypujemy cukrem, cukrem waniliowym, cynamonem, dodajemy rodzynki wcześniej namoczone w rumie.

Całość schładzamy 10 minut w lodówce.
Do jednej miski wsypujemy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia, mieszamy. Do drugiej salaterki wbijamy jajka, roztrzepujemy je.
Jabłka wyjmujemy z lodówki, posypujemy mąką, dodajemy roztrzepane jajka. Dokładnie wszystko mieszamy. Prostokątną formę smarujemy tłuszczem, obsypujemy bułką tartą lub kaszą manną. Ciasto przelewamy do formy, pieczemy 1,5 godziny w 170 stopni C.
Po ostygnięciu posypujemy cukrem pudrem.



Ciasto to robiłam już kilkakrotnie i zawsze świetnie smakuje ;)
Szybko, tanio i bardzo smacznie!
Osobiście POLECAM!!!!!!!!!!!!!

poniedziałek, 21 lutego 2011

Tort urodzinowy "TOREBKA" dla mojej sis

Skoro juz tematyka tortów u mnie dzisiaj zagościła to pokażę Wam torta, którego przygotowałam dla mojej ukochanej siostry na jej 25 lat ;)
Z racji tego, że jest kolekcjonerką torebek to tematyka była oczywista ;)

Upiekłam biszkopta z przepisu, który dzisiaj podałam. Po ostygnieciu przekroiłam go na 3 cześci , nasączyłam i przełożyłam czekoladowym kremem pomiędzy warstwami oraz na wierzchu ,a także po bokach. Tak przygotowany tort trafił na 24 h do lodówki. Po tym czasie wyciągnęłam torta i nadałam mu odpowiedni kształt poprzez poodcinanie boków.
Jak już uzyskałam pożądany kształt pokryłam go masą cukrową. Masy cukrowej nie robiłam, ponieważ jestem zaprzyjaźniona z znaną cukiernią w Gdyni i dostałam kulkę różowej i białej, które wystarczyły na pokrycie tortu.
Pozostałe elementy wykonałam przy użyciu specjalnych flamastrów spożywczych oraz cukrowych perełek, które zakupiłam na znanym portalu internetowym ;)

A oto efekt mojej pracy:

Tort z czekoladowo- karpatkowym kremem

........a to juz gotowy tort na biszkopcie z poprzedniego przepisu .......


Do tego co prawda tym razem gotowe kremy, ale był pyszny i zniknął w mgnieniu oka.

Krem czekoladowy Dr. O - przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu- tylko dodać o 50 ml mleka mniej.

Krem karpatkowy Dr. O - ekspresowy bez gotowania. Jego równiez przygotowujemy tak jak nam wskazują na opakowaniu, tyle, że dodajemy mniej mleka.

Galaretka - 2 szt
Owoce do galaretki- banany , brzoskwinie z puszki, co tam chcecie, ale teraz zimą za dużego wyboru niestety nie mamy

Upieczony biszkopt przekroić na 3 części. Z brzoskwiń z puszki zlać syrop do jakiegoś naczynia, dodać pół szklanki wody, skropić cytryną, można dodać jakiś alkohol...jeśli dzieci tego torta jeść nie będą.

Przygotowujemy duży talerz na torta, układamy pierwszą część biszkoptu, łyżką delikatnie nasączamy ciasto po całości. Nakładamy cały pierwszy krem.
Następnie kolejną część biszkoptu, nasączamy i kolejny krem.
Na koniec górna część biszkoptu, nasączamy - tą część najmniej!
Na górze układamy pokrojone owoce.
Galaretkę przygotować między czasie w naczyniu i czekać aż będzie już bardzo tężała.

Ja mam taką fajną jakby ramkę, którą się nakłada na torta i wtedy wlewa się galaretkę. Nie jest to drogie, ale na prawdę bardzo przydatne....później wstawię fotkę tej ramki.

Po założeniu ramki/osłonki wlewamy tężejącą sie galaretkę i do lodówki.

Następnego dnia wyciągamy torta, nożem odkrajamy wokoło od osłonki. A boki tortu smarujemy odrobiną kremu, którą musimy sobie odłożyć na ta czynność. Proponuje ten czekoladowy, gdyż lepiej się rozsmarowuje ;)

ŁATWE, TANIE A JAK SMAKUJE!!!!!!

DOMOWY BISZKOPT NA TORTA - SPRAWDZONY PRZEPIS

Witajcie! Przepraszam, że trochę zaniedbałam mojego kulinarnego bloga, ale ten drugi mnie pochłonął zbyt bardzo w ostatnim czasie. Od dzisiaj będę nadrabiać zaległości na tych kartach...... i obiecuję wiele smakowitości ;)

Składniki: - 5 jajek
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. mąki (proporcje na tortownicę 20 cm)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- trochę masła i tartej bułki do tortownicy

Przygotowanie:
Tortownicę smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Żółtka starannie oddzielamy od białek.
Białka ubijamy mikserem na najwyższych obrotach. Piana musi być tak sztywna, by nie wypadała z odwróconego do góry dnem garnka. Potem, wciąż ubijając dosypujemy po trochu cukier.
Po wsypaniu cukru dorzucamy żółtka, cały czas ubijając.
Na koniec powoli wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia, ubijając na niższych obrotach, żeby mąka nie wyfrunęła. Zaraz po wmieszaniu ostatniej porcji maki wylewamy ciasto do tortownicy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.
Biszkopt pieczemy ok. 30-40 minut w temperaturze 180 stopni.